Wydarzenia

Podkręcamy look Małgorzaty od Rafała. Tak mogłaby wyglądać first lady [nasze propozycje]

Wydarzenia

instagram.com/gosia.trzaskowska

Piątek, 4 kwietnia 2025

Czas najwyższy przygotować się na wybory prezydenckie w Polsce. Sondaże pokazują, że Rafał Trzaskowski ma naprawdę niezłe szanse na wygraną, a co za tym idzie, Małgorzata Trzaskowska może stać się naszą pierwszą damą. Z jednej strony to wielki zaszczyt, z drugiej wiadomo, że first lady to osoba, która przez pryzmat mediów staje się symbolem nie tylko politycznych wartości swojego męża, ale także estetycznym wzorem dla społeczeństwa. I tu zaczyna się nasza zabawa.

Małgorzata Trzaskowska — podkręcamy jej look

Z pewnością nie wystarczy, że first lady będzie uśmiechnięta i elegancka – media będą ją analizować pod każdym kątem. Postanowiliśmy sprawdzić, jak mogłaby wyglądać, gdybyśmy podkręcili jej wizerunek. Przy pomocy aplikacji FaceApp przygotowaliśmy kilka nowych propozycji dla Małgorzaty Trzaskowskiej.

Być może właśnie taki „nowy look” zyska uznanie. Bierzemy sprawy w swoje ręce i zaczynamy od czegoś, co każda pierwsza dama powinna mieć na względzie: makijaż, fryzura, a wszystko to w eleganckim, ale odważnym stylu.

Małgorzata Trzaskowska w nowych odsłonach

Najpierw wyobraziliśmy sobie Małgorzatę w czarnym long bobie. Do tego mocniejszy makijaż oczu i odcień różowej szminki. Idealnie wpasowujący się w klimat eleganckiej, współczesnej first lady. Nikt nie powiedział, że w polityce nie ma miejsca na odrobinę stylu i ciekawej drapieżności.

Kolejną opcją jest Małgorzata w długich platynowych lokach, które pięknie falują wokół twarzy. Z takimi włosami każda jej pojawiająca się na konferencjach czy bankietach sylwetka zyskałaby powiew hollywoodzkiej elegancji.

instagram.com/gosia.trzaskowska; FaceApp

A teraz coś dla tych, którzy wolą klasykę — elegancki rudy bob, koniecznie z wyraźnym podkreśleniem oczu. Małgorzata Trzaskowska mogłaby stać się symbolem nie tylko politycznej mocy, ale również kobiecej siły i piękna.

Natomiast w dłuższych, cieniowanych i ciemnobrązowych włosach Małgorzata stałaby się symbolem świeżego powiewu na politycznej scenie. Do tego delikatny, dziewczęcy makijaż i naturalny look gotowy.

Następnie wyobraziliśmy sobie Małgorzatę w burzy rozwichrzonych loków. W połączeniu z odważną fuksjową szminką uzyskalibyśmy efekt, który przyciągnąłby uwagę nie tylko w Polsce, ale i na międzynarodowych galach. Odrobina buntu w stylu, a zarazem pełna pewność siebie.

I na koniec – falowane, mleczne blond włosy, jakby prosto z wybiegu mody. Do tego szykowny, ale subtelny makijaż. W takim wizerunku Małgorzata Trzaskowska mogłaby stanowić wzór dla wielu kobiet, pokazując, że klasa nie musi oznaczać sztywności, a elegancja może być lekka jak piórko.

Być może Małgorzata Trzaskowska w którymś z tych wizerunków mogłaby podbić serca Polaków i stać się ikoną stylu. Jedno jest pewne: nowa rola może oznaczać także nowy look, a wizerunek pierwszej damy to coś, co zostaje na długo w pamięci.

Podkręcamy look Małgorzaty Trzaskowskiej. Tak mogłaby wyglądać nasza first lady