Filip Gurłacz zajął drugie miejsce w "Tańca z Gwiazdami", ale emocje po programie nadal nie milkną. Popularny aktor udał się na zasłużony urlop. Niestety, nie wszystko poszło po jego myśli, a gwiazdor stanął przed kolejnym wyzwaniem.
"Taniec z Gwiazdami": Filip Gurłacz wyjechał z Polski
Filip Gurłacz zajął drugie miejsce w finale "Tańca z Gwiazdami" i korzystając z chwili wytchnienia, postanowił udać się na wakacje wspólnie z ukochaną żoną. W poście w mediach społecznościowych ujawnił, że niestety pobytu nad morzem nie może uznać za do końca udany. Jak się okazuje, pogoda znacząco mu nie dopisała.
Wakacje z rodziną... od rana padał deszcz mimo tego, że prognoza pogody, oczywiście ta komórkowa, mówiła co innego. Więc zaczęliśmy od zakupów, później poszliśmy do restauracji, bo dalej padał deszcze mimo tego, że dalej prognoza pogody mówiła co innego.
Fot. Piętka Mieszko/AKPA
Filip Gurłacz walczył z poważnym problemem
Szybko okazało się także, że to nie koniec poważnych wyzwań, przed którymi stanął Filip Gurłacz. Popularny aktor wyjaśnił również, że wybrał się z synem na przejażdżkę rowerem. Niestety, jego syn "władował się" w ubraniach nad morze. Gurłacz natychmiast więc wrócił po ubrania na zmianę.
Dalej wpadliśmy na genialny pomysł, żeby rowerami wybrać się nad morze, mniej więcej 3-4 kilometry przez las. I to było cudowne patrzeć, jak mój syn po raz pierwszy jedzie w taką trasę rowerową (...) Tylko że pierwsze co zrobił po tym, jak dotarliśmy nad morze, to władował się na strzałę do morza i nie wzięliśmy ciuchów na zmianę. I kto musiał pojechać po te ciuchy na zmianę? Tata. Bohater. Więc pojechał.
Znany aktor wyjaśnił także, że same wakacje nie może w tym momencie uznać za udane. Z pewnością musi walczyć z olbrzymim zmęczeniem.
Tak mnie nogi bolą... Pierwszy dzień wakacji.
Poniżej pokazujemy, zdjęcia znanego aktora z jego żoną Pauliną.