Barbara Kurdej-Szatan żegna kolegę z planu. "Nie pojmuję, dlaczego"

Barbara Kurdej-Szatan żegna kolegę z planu. "Nie pojmuję, dlaczego"

Barbara Kurdej-Szatan żegna kolegę z planu. "Nie pojmuję, dlaczego"

instagram.com/piotr.nowakowski.aiki; instagram.com/kurdejszatan

Barbara Kurdej-Szatan podzieliła się druzgocącą wiadomością, która wstrząsnęła jej fanami. Nagle, w wieku zaledwie 50 lat, zmarł aktor Piotr Nowakowski, z którym jeszcze niedawno dzieliła plan filmowy. Słowa, jakimi Barbara Kurdej-Szatan go pożegnała, chwytają za serce i pokazują, jak wielka i niespodziewana była to dla niej tragedia.

Reklama

Barbara Kurdej-Szatan żegna zmarłego aktora. "To był zaszczyt"

Barbara Kurdej-Szatan opublikowała na swoim Instagramie niezwykle poruszający wpis, w którym pożegnała swojego kolegę z planu. Aktorka podzieliła się z fanami serią zakulisowych zdjęć i filmików, upamiętniając zmarłego aktora Piotra Nowakowskiego, z którym pracowała przy najnowszej produkcji TVP, serialu "Zaraz wracam".

Śmierć aktora była dla wszystkich ogromnym szokiem. Piotr Nowakowski zmarł nagle 2 września, mając zaledwie 50 lat. Co więcej, wzruszające pożegnanie aktorki trafiło do sieci dokładnie w dniu, w którym widzowie po raz pierwszy zobaczyli na ekranie postać pisarza Marka Bilskiego, w którą wcielał się zmarły artysta.

Barbara Kurdej-Szatan i Piotr Nowakowski instagram.com/kurdejszatan

"Wciąż nie dociera do mnie, że Go już z nami nie ma". Poruszające słowa aktorki

Choć Barbara Kurdej-Szatan i Piotr Nowakowski poznali się dopiero na planie serialu "Zaraz wracam", aktorka podkreśla, że od razu nawiązali wyjątkową więź. Jak sama przyznała, na planie zapanowała świetna atmosfera, a zmarłego aktora polubili wszyscy.

Nie znaliśmy się wcześniej, poznaliśmy się na tym planie, ale od razu było mnóstwo tematów do rozmów. Bardzo się polubiliśmy.

– napisała.

W jej słowach czuć ogromny ból i niedowierzanie. Aktorka nie potrafi pogodzić się z tak nagłym odejściem kolegi, co wybrzmiewa w najmocniejszym fragmencie jej wpisu.

Oglądam te zdjęcia i nagrania i wciąż nie dociera do mnie, że Go już z nami nie ma. Piotr odszedł dwa tygodnie temu. Nagle... nie pojmuję dlaczego tak dobry, przepełniony miłością człowiek musi odejść tak szybko.

Z jej wspomnień wyłania się obraz ciepłego, rodzinnego człowieka, który z pasją opowiadał o swoich najbliższych.

Cały szczęśliwy pokazywał zdjęcia i chwalił się swym pięknym światem. Ten serial był dla niego nową przygodą, śmiał się, że jeśli będzie grał niedobrego dla Ewy, to panie w warzywniaku nie sprzedadzą mu warzywek.

– wspomina aktorka.

Barbara Kurdej-Szatan i Piotr Nowakowski instagram.com/kurdejszatan

Zostawił żonę i dwoje dzieci. Nie zdążył zobaczyć siebie na ekranie

Za nagłą śmiercią aktora kryje się przede wszystkim dramat jego najbliższych. Piotr Nowakowski osierocił żonę Magdę oraz dwoje dzieci, Janka i Idę.

Niestety, Piotr Nowakowski nie zdążył zobaczyć efektów swojej ostatniej pracy. Barbara Kurdej-Szatan zakończyła swój wpis refleksją pełną smutku, ale i nadziei.

Robiliśmy zdjęcia, żeby wrzucać później i móc promować serial. Piotrek nie zdążył zobaczyć siebie na ekranie. Chociaż... pewnie ogląda gdzieś z góry.

Aktorka dodała:

Piotruś... To był zaszczyt i ogromna radość móc poznać Cię w tym życiu… Dziękuję Ci za wszystko!

Barbara Kurdej-Szatan żegna kolegę z planu. "Nie pojmuję, dlaczego".
Źródło: instagram.com/kurdejszatan
Reklama
Reklama