Premiera filmu "Dziki" miała być wielkim świętem kina, ale szybko zamieniła się w modowy pojedynek, jakiego polski show-biznes dawno nie widział. Julia Wieniawa zaskoczyła minimalistyczną stylizacją, Anita Sokołowska pokazała się w zupełnie nowej, drapieżnej odsłonie, a Aneta Zając wprawiła wszystkich w osłupienie.
Wieniawa skromna jak nigdy, Sokołowska zaszalała z fryzurą
Wieczór należał do Macieja Kawulskiego i jego nowego dzieła. Przedpremierowy pokaz filmu "Dziki" przyciągnął prawdziwą plejadę gwiazd. Każda z nich postawiła na zupełnie inną strategię, a czerwony dywan zamienił się w prawdziwy wybieg.
Na pierwszy ogień poszła Julia Wieniawa, która wbrew oczekiwaniom zrezygnowała z blichtru i postawiła na klasykę. Aktorka, choć uwielbia eksponować swoje wdzięki, tym razem połączyła eleganckie, szare spodnie z garnituru z przylegającym, krwistoczerwonym golfem. Ten mocny akcent kolorystyczny był strzałem w dziesiątkę. Gwiazda zrezygnowała z mocnego makijażu i wyszukanej fryzury, a całość uzupełniła szpilkami Athena Deep Black za ponad 1500 złotych. Pokazała, że prawdziwa pewność siebie nie potrzebuje cekinów.
Na drugim biegunie znalazła się Anita Sokołowska, która tego wieczoru przeszła spektakularną metamorfozę. Aktorka nie tylko odważnie rozjaśniła włosy, ale też wybrała mroczny, drapieżny zestaw z prześwitującą bluzką, który rozpalił wyobraźnię fotoreporterów.
Jednak prawdziwym czarnym koniem tego modowego wyścigu okazała się Aneta Zając. Aktorka, która ostatnio przeszła niesamowitą przemianę, zaprezentowała odchudzoną sylwetkę w idealnie skrojonym, czarnym garniturze. Klasyczna elegancja w jej wykonaniu wyglądała zjawiskowo, a szczupła figura gwiazdy była szeroko komentowana w kuluarach. To był jej wieczór!
Wśród zaproszonych gości nie sposób było nie dostrzec też Nataszy Urbańskiej. Piękna 48-latka sprawiła sobie kolczyk w nosie, który odjął jej co najmniej kilkanaście lat.
Fot. Niemiec/AKPA
Zakochani nie szczędzili sobie czułości. Gola i Sofi przyćmili resztę par
Premiera filmu "Dziki" była nie tylko okazją do zaprezentowania najnowszych trendów, ale także miejscem publicznego okazywania uczuć. Na ściance nie brakowało zakochanych par, które walczyły o uwagę fotoreporterów.
Jednak to Wojciech Gola i Sofi skradli show wśród par. Zakochani wyglądali na nierozłącznych i wpatrzonych w siebie jak w obrazek, chętnie pozując do zdjęć. Nie szczędzili sobie czułych gestów i uśmiechów, co było prawdziwym łakomym kąskiem dla fotoreporterów i dowodem na to, że ich uczucie kwitnie w najlepsze.
Tło dla tego modowego starcia stanowiła cała plejada innych znanych twarzy. Na ściance nie mogło zabraknąć odtwórców głównych ról: Tomasza Włosoka oraz Leszka Lichoty, który zaskoczył, pojawiając się u boku nowej partnerki. W tłumie brylowała też Olga Bołądź, odważnie eksponując nogi w krótkiej spódniczce, a także Janusz Chabior z żoną, wiecznie tajemniczy Sebastian Fabijański oraz Aleksander Milwiw-Baron i Aleksandra Ciupa.