Sobotnia gala "Cała Polska czyta dzieciom" przyciągnęła tłum gwiazd, ale oczy wszystkich zwrócone były na trzy królowe wieczoru. Joanna Brodzik zachwyciła w anielskiej koronce, Edyta Jungowska zaliczyła wielki powrót na salony, ale to Joanna Racewicz w spektakularnej kreacji sprawiła, że fotoreporterom zadrżały ręce. Na czerwonym dywanie rozegrała się prawdziwa walka o tytuł najlepiej ubranej.
Brodzik kusiła w koronce, a Jungowska wróciła na salony. Ale to kreacja Racewicz wywołała poruszenie
Chociaż cel gali w Warszawie był szczytny – promowanie czytelnictwa w Polsce – to na ściance działo się równie wiele. Gwiazdy postanowiły zadać szyku, a ich kreacje stały się głównym tematem rozmów. Joanna Brodzik postawiła na sprawdzoną, eteryczną biel i... to był strzał w dziesiątkę. Jej romantyczna, koronkowa suknia była definicją klasy i kobiecości. Wyglądała olśniewająco, ale czy to wystarczyło, by skraść show?
Prawdziwą sensacją wieczoru okazało się jednak pojawienie Edyty Jungowskiej. Aktorka, której od lat na próżno było szukać na czerwonych dywanach, wróciła i od razu udowodniła, że wciąż ma to coś. Uśmiechnięta i w świetnej formie, w eleganckiej kreacji, była jak powiew świeżości. Jednak kiedy na ściance stanęła Joanna Racewicz, czas na chwilę się zatrzymał. Dziennikarka przeszła samą siebie. "Odsztafirowana" to mało powiedziane – wyglądała jak milion dolarów. W odważnej, ale pełnej klasy kreacji, która idealnie podkreślała jej figurę, po prostu pozamiatała. Bez dwóch zdań, to był jej wieczór.
AKPA
Nie tylko one błyszczały. Kto jeszcze wsparł szczytną akcję?
Oczywiście gala charytatywna Cała Polska czyta dzieciom przyciągnęła więcej znanych twarzy, które chciały wesprzeć ideę, w ramach której polscy celebryci czytają dzieciom. Nienaganną prezencją jak zwykle zachwyciła Małgorzata Tomaszewska, a Rafał Zawierucha udowodnił, że męska klasyka zawsze się obroni. Nawet świat polityki, reprezentowany przez ministra Adama Bodnara z małżonką, pokazał się od najlepszej, eleganckiej strony, udowadniając, że czytanie dzieciom to sprawa wagi państwowej.