Tusk wygrywa internety! Jego wpis najchętniej czytany na całym świecie

Tusk wygrywa internety! Jego wpis najchętniej czytany na całym świecie

Tusk wygrywa internety! Jego wpis najchętniej czytany na całym świecie

AKPA

W czasach, gdy o uwagę w internecie walczą armie influencerów, Donald Tusk pokazał, jak to się robi. Wystarczyło kilka zdań opublikowanych na platformie X, by cały świat zapomniał o wiralowych filmikach i zaczął czytać wpis polskiego premiera. Elon Musk i Viktor Orban mogli tylko patrzeć z niedowierzaniem.

Reklama

Tusk opublikował kilka zdań. Cały świat wstrzymał oddech

Zapomnijcie o wiralowych tańcach i luksusowych wakacjach influencerów. Prawdziwą bombę w internecie zdetonował w sobotę 6 grudnia 2025 roku Donald Tusk. Wystarczyło kilka zdań po angielsku, by jego wpis stał się globalnym newsem, który wstrząsnął politycznymi stolicami od Waszyngtonu po Brukselę.

Liczby mówią same za siebie. W ciągu zaledwie doby post polskiego premiera przebił barierę 30 milionów wyświetleń, stając się najchętniej czytanym politycznym wpisem na całej planecie. Co napisał Tusk, że cały świat wstrzymał oddech?

Dear American friends, Europe is your closest ally, not your problem. And we have common enemies. At least that’s how it has been in the last 80 years. We need to stick to this, this is the only reasonable strategy of our common security. Unless something has changed.

W tłumaczeniu na polski:

Drodzy amerykańscy przyjaciele, Europa jest waszym najbliższym sojusznikiem, a nie waszym problemem. I mamy wspólnych wrogów. Przynajmniej tak było przez ostatnie 80 lat. Musimy się tego trzymać, to jedyna rozsądna strategia naszego wspólnego bezpieczeństwa. Chyba że coś się zmieniło.

Elon Musk i król Węgier mogą tylko patrzeć z zazdrością

Lista pokonanych czyta się jak Who's Who globalnej sieci. Polski premier nie tylko wyprzedził, ale dosłownie zmiażdżył w rankingach popularności samego właściciela platformy X, Elona Muska. Z tyłu został także król internetowych prowokacji, premier Węgier Viktor Orban. A to nie są domysły, tylko twarde dane potwierdzone przez analityków z Europejskiego Kolektywu Analitycznego Res Futura.

W cieniu Tuska znalazła się również szefowa dyplomacji Unii Europejskiej, Estonka Kaja Kallas. To pokazuje, że trafnie sformułowany, mocny post polityczny może przebić się przez szum informacyjny z siłą, o jakiej większość agencji marketingowych może tylko pomarzyć. Globalny zasięg wpisu polskiego premiera to dowód na to, że w świecie polityki liczy się nie ilość, a jakość i waga słów.

Donald Tusk biegnąc po trawniku goni kaczkę instagram.com/donaldtusk

Dlaczego świat oszalał na punkcie polskiego premiera?

Ten wpis nie był przypadkowym strzałem. Tusk wycelował precyzyjnie w samo serce największego niepokoju Zachodu. Jego reakcja była bezpośrednią odpowiedzią na nową Strategię Bezpieczeństwa Narodowego USA – dokument, który jest dyplomatycznym trzęsieniem ziemi. Ameryka wprost zakomunikowała w nim, że kończy z rolą globalnego policjanta i oczekuje, że Europa sama zadba o swoje podwórko.

Właśnie w tę szczelinę niepewności Tusk wbił swoją szpilę. Użył języka, który każdy dyplomata zrozumiał doskonale. Z jednej strony kurtuazyjne "Drodzy amerykańscy przyjaciele", a z drugiej – mrożące krew w żyłach, niedopowiedziane pytanie: "Chyba że coś się zmieniło?". To mistrzowskie połączenie szacunku i ledwo skrywanej groźby sprawiło, że światowi liderzy i analitycy zaczęli udostępniać ten wpis jako kwintesencję europejskich obaw. Do tego dochodzi jego osobista marka – były szef Rady Europejskiej to polityk, którego głos na arenie międzynarodowej po prostu ma wagę.

Pamiętacie Annę Kalatę z Samoobrony? Po rozwodzie schudła 40 kg. A po latach wciąż prezentuje się zjawiskowo
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama