Adoptowana córka Martyny Wojciechowskiej już tak nie wygląda. Kabula wyrosła na dostojną babkę [porównujemy]

Adoptowana córka Martyny Wojciechowskiej już tak nie wygląda. Kabula wyrosła na dostojną babkę [porównujemy]

Adoptowana córka Martyny Wojciechowskiej już tak nie wygląda. Kabula wyrosła na dostojną babkę [porównujemy]

instagram.com/martyna.world

Martyna Wojciechowska jest dumną mamą dwójki dzieci, biologicznej córki Marysi i adoptowanej dziewczynki z Tanzanii — Kabuli. Dziennikarka nie ukrywa, że obie są jej dumą, choć trudno jej nadążyć za zmianami, jakie serwuje jej afrykańska pociecha. 26-latka ma na swoim koncie kolejny sukces i kolejną zmianę.

Reklama

Adoptowana córka Martyny Wojciechowskiej już tak nie wygląda

Martyna Wojciechowska to znana dziennikarka i podróżniczka. Całe życie w drodze. Mimo wielu pasji i zobowiązań w Polsce ma swój dom i swoje korzenie. To tu wychowuje ukochaną córkę Marysię. 51-latka kocha świat i ludzi, a niezwykła otwartość sprawia, że jej programy są szczere i chwytają za najcieńsze struny duszy.

Podczas nagrywania jednego z odcinków "Kobiety na krańcu świata" poznała tanzańską albinoskę, która przez swoją chorobę była skazana na odrzucenie przez bliskich. Historia dziewczynki tak poruszyła dziennikarkę, że zdecydowała się ją uratować. Adoptowała Kabulę i pomogła jej zdobyć należyte wykształcenie i zacząć żyć pełnią piersią.

Kabula Nkalango Masanja studiuje prawo w Tanzanii i kilka dni temu fundacja Unaweza Foundation, którą ją wspiera, pokazała na Instagramie jej najnowsze zdjęcie. Bardzo się zmieniła i już nie przypomina tej młodziutkiej dziewczyny, która jeszcze niedawno kryła się w cieniu adopcyjnej mamy.

Kabula, adopcyjna córka Martyny WOjciechowskiej instagram.com/martyna.world

Martyna Wojciechowska nie nadąża za Kabulą

Martyna Wojciechowska ma regularny kontakt z tanzańską córką. Kabula często odwiedza mamę, a dziennikarka na swoim Instagramie z dumą informuje o kolejnych sukcesach 26-latki. Za kulisami ostatniego odcinka "You Can Dance", Wojciechowska dziennikarzowi serwisu Pudelek, opowiedziała o Kabuli, podkreślając, że czasem sama nie nadąża za zmianami 26-letniej studentki:

To jest przykład dziewczyny, która jest w stanie sięgać po swoje marzenia, robić rzeczy niezwykłe. Dla niej niemożliwe nie istnieje. Obiecuję, że będzie więcej Kabuli, która swoją drogą wspaniale śpiewa, tańczy, świetnie się stylizuje. Ona zmienia włosy, żeby było jasne, co dwa tygodnie, więc ja nie nadążam.

W nowej odsłonie Kabula wygląda bardzo dostojnie. Piękna, pewna siebie kobieta.

Kabula, adopcyjna córka Martyny WOjciechowskiej instagram.com/martyna.world

Kabula zyskała nowe życie

Historia Martyny Wojciechowskiej i jej adopcyjnej córki chwyta za serce. Młodej albinosce groziła śmierć, lecz dzięki pomocy dziennikarki jej los totalnie się odmienił. Spełnia marzenia, studiuje prawo, a w przyszłości chce pomagać osobom w trudnych sytuacjach. Pod najnowszym zdjęciem Kabuli pojawiły się pełne serdeczności komentarze:

Trzymam kciuki Kabula udowadnia, że jak się czegoś mocno pragnie, to znajdują się rozwiązania (np. TAKA Martynka- która to ułatwia)

Piękna kobieta! Pamiętam, jaka była nieśmiała. Martyno, bez wątpienia odmieniłaś jej świat, jej życie.... brawo Wy!!!

Adoptowana córka Martyny Wojciechowskiej już tak nie wygląda. Kabula wyrosła na dostojną babkę [porównujemy]
Źródło: instagram.com/martyna.world
Reklama
Reklama