Światła fleszy, wielka scena i oni — para prezydencka w centrum uwagi. Gala Konkursu Chopinowskiego w Teatrze Wielkim przyciągnęła tłumy, ale to stylizacja Marty Nawrockiej i gest Karola Nawrockiego, który wręczył złoty medal Ericowi Lu, rozgrzały publiczność i internet. Ten wieczór to nie tylko święto muzyki, ale i festiwal komentarzy.
Karol i Marta Nawroccy w Operze Narodowej. Wieczór, który pamięta się długo
Sala Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie dosłownie zamarła w oczekiwaniu. Finałowa gala XIX Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina to wydarzenie, które elektryzuje melomanów na całym świecie. W końcu to stąd startują największe gwiazdy światowej pianistyki.
Wśród gości wypatrzono prezydenta RP Karola Nawrockiego z żoną, Martą Nawrocką. Ich pojawienie się było sygnałem, że to nie jest zwykły koncert, a wieczór rangi państwowej, gdzie sztuka spotyka się z wielką polityką.
instagram.com/marta_nawrocka_
Marta Nawrocka postawiła na czerń. Prosta elegancja, mocny efekt
Marta Nawrocka wie, że w klasyce tkwi siła. Tego wieczoru postawiła na ponadczasową czerń i wygrała wszystko. Pierwsza Dama zaprezentowała się w długiej, prostej sukni, która podkreślała jej smukłą sylwetkę i idealnie komponowała się z rangą wydarzenia.
W scenicznym świetle jej kreacja z subtelnym futrzanym akcentem mówiła więcej niż tysiąc słów: godność, klasa i zero zbędnego blichtru. Uzupełniona niewielką torebką, stylizacja była definicją wieczorowej elegancji. Prezydent Karol Nawrocki w klasycznym smokingu i z czarną muszką stanowił dla niej idealne tło.
instagram.com/marta_nawrocka_
Prezydent na scenie: medal dla Erica Lu i słowa, które wybrzmiały mocno
Najważniejszy moment wieczoru należał jednak do sceny. To właśnie tam Karol Nawrocki miał wręczyć złoty medal zwycięzcy. Triumfatorem tegorocznego Konkursu Chopinowskiego został Eric Lu ze Stanów Zjednoczonych, a prezydent, przekazując mu nagrodę, wygłosił przemówienie, które na długo zostanie w pamięci.
Podkreślił w nim uniwersalny charakter muzyki Chopina, cytując Cypriana Kamila Norwida.
Musimy ze skromnością przyznać, mówię to jako prezydent Polski, że Fryderyk Chopin nie jest tylko nasz. Cyprian Kamil Norwid napisał o nim: „Polak sercem, a talentem świata obywatel”. Myślę, że każdy kolejny Konkurs Chopinowski właśnie tego dowodzi, że za sprawą muzyki Fryderyk Chopin jest i był obywatelem całego świata, łamiąc nie tylko granice, ale kolejne wieki, w których jest interpretowany, opowiadany, w których go słyszymy
Słowa te spotkały się z gorącym przyjęciem publiczności, która nagrodziła je gromkimi brawami.
Znani na widowni. Kogo jeszcze wypatrzono tego wieczoru
Gala przyciągnęła nie tylko polityków. Na widowni można było dostrzec m.in. Kingę Rusin, Omenę Mensah z córką oraz Julię Pietruchę. Wśród przedstawicieli władzy obok pary prezydenckiej zasiadł także marszałek Sejmu **Szymon Hołownia** z żoną Urszulą. Ten wieczór był dowodem, że muzyka Chopina łączy światy, które na co dzień wydają się odległe.
„Klasa”, „elegancja”, ale też kąśliwe uwagi. Sieć komentuje występ pary prezydenckiej
Jak można było się spodziewać, obecność pary prezydenckiej na gali wywołała lawinę komentarzy w internecie. Reakcje były mieszane – obok zachwytów nad klasą i elegancją pojawiły się też głosy pełne sceptycyzmu. Jedno jest pewne: ten wieczór żył nie tylko w Operze Narodowej, ale i w mediach społecznościowych.
Oto niektóre z opinii, które zalały sieć:
Para prezydencka na takim wydarzeniu to piękny gest dla polskiej kultury. Klasa!
Pani Marta wyglądała zjawiskowo. Czerń to zawsze dobry wybór. Elegancko i z godnością.
Ciekawe, czy kiedykolwiek słuchali Chopina w domu, czy to tylko pokazówka pod publiczkę.
Super, że prezydent jest na gali, ale czy to nie jest wydarzenie, które powinno być wolne od polityki?
Najważniejszy i tak jest Eric Lu. Geniusz! A cała reszta to tylko tło.
Złoty medal to dopiero początek. Co czeka Erica Lu?
Dla Erica Lu złoty medal to dopiero początek wielkiej, światowej kariery. Drzwi do Carnegie Hall i Royal Albert Hall stoją przed nim otworem. Gala w Warszawie była więc nie tylko zwieńczeniem konkursu, ale symbolicznym narodzeniem nowej gwiazdy pianistyki. A para prezydencka? Tego wieczoru była świadkiem historii, która napisze się na największych scenach świata.