Enrique Iglesias i Anna Kurnikowa to prawdziwy fenomen w show-biznesie, balansujący między statusem globalnych supergwiazd a niemal pustelniczym życiem w swojej twierdzy na Indian Creek. Para po raz kolejny wykazała się mistrzowską dyskrecją, ukrywając radosną nowinę niemal do samego rozwiązania, czym wprawiła internautów w osłupienie.
Enrique Iglesias po raz czwarty został tatą
Poniedziałkowy wieczór, 22 grudnia 2025 roku, przyniósł oficjalne potwierdzenie plotek, które nieśmiało krążyły w kuluarach od lata. Choć magazyn "People" już w sierpniu donosił o możliwym błogosławionym stanie byłej tenisistki Anny Kurnikowej, zakochani konsekwentnie milczeli aż do momentu, gdy na świecie pojawiło się ich maleństwo.
Na opublikowanym przez Enrique Iglesiasa zdjęciu widzimy noworodka w szpitalnym kocyku i czapeczce w paski, któremu towarzyszy pluszowy leniwiec.
Podpis pod zdjęciem był krótki, ale przepełniony emocjami:
Moje słońce. 12.17.2025.
instagram.com/enriqueiglesias/
Zgodnie z tym opisem, czwarte dziecko pary przyszło na świat 17 grudnia 2025 roku, a sekcja komentarzy natychmiast zapłonęła od ciepłych słów. Fani z całego świata ruszyli z gratulacjami, nie kryjąc wzruszenia tą świąteczną niespodzianką.
Gratulacje!
Ktoś inny trafnie podsumował powiększającą się w ekspresowym tempie gromadkę gwiazdora:
Bardzo cieszę się waszym szczęściem. Rodzinka się rozrasta.
instagram.com/annakournikova/
Od idola nastolatek do ojca czwórki dzieci. Rodzina Iglesiasa w komplecie
Enrique Iglesias wielokrotnie podkreślał w wywiadach, jak starsze rodzeństwo reaguje na pojawianie się nowych domowników. Pytany o relację między dziećmi, artysta zapewniał, że jest ona lepsza, niż przypuszczał.
Piosenkarz przyznał, że choć obawiał się różnicy wieku i chaosu w domu pełnym psów i dzieci, starszaki przyjęły zmiany z entuzjazmem. Latynoski gwiazdor w 2025 roku wyraźnie zwolnił tempo koncertowe, by każdą wolną chwilę poświęcać swoim pociechom, udowadniając, że rola ojca jest dla niego absolutnym priorytetem. Gratulujemy!