Zjeść 12 potraw i iść spać, czy jednak szykować się do wyjścia? Tysiące Polaków co roku zadaje sobie to samo pytanie, a odpowiedź wcale nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać. Wielu wciąż myli rodzinną biesiadę z twardym obowiązkiem religijnym, a pomyłka w interpretacji przepisów może kosztować przynajmniej wyrzuty sumienia. Wyjaśniamy, co na ten temat mówi Kodeks prawa kanonicznego.
Czy pasterka zwalnia z mszy w Boże Narodzenie? Przepisy nie pozostawiają złudzeń
Kiedy po obfitej kolacji dopada nas "post-pierogowa śpiączka", a za oknem panuje mróz, wizja wyjścia do kościoła staje się prawdziwym wyzwaniem dla silnej woli. Czy Kościół katolicki przymyka oko na naszą słabość? I tak, i nie. Sam udział w pasterce nie jest przymusem, ale sprawa ma drugie dno. Boże Narodzenie to święto nakazane, co oznacza bezwzględny obowiązek uczestnictwa we mszy świętej.
Tutaj jednak wkracza kanon 1248 KPK, który dla wielu jest prawdziwym wybawieniem. Przepis ten stanowi, że udział w pasterce zwalnia wiernych z obowiązku uczestnictwa w liturgii w sam dzień Bożego Narodzenia. Jeśli więc udasz się na nocną modlitwę, 25 grudnia możesz spędzić w pidżamie, ciesząc się rodzinnym czasem – obowiązek został bowiem wypełniony. Temat ten jednak co roku rozgrzewa fora internetowe do czerwoności. W sieci jak zwykle zawrzało. Niektórzy internauci są gotowi bronić swoich racji niczym niepodległości, co widać w emocjonalnym wpisie jednego z użytkowników:
Kmpletne bzdury wymyślone przez proboszcza, pasterka od zawsze była pasterką a msza święta obliguje każdego katolika do uczestnictwa w niej. kto twierdzi inaczej kłamie
Na szczęście, inny komentujący szybko i dość ironicznie sprowadził dyskusję na ziemię, przypominając, że nadgorliwość nie jest wymagana prawem:
Polaczku... nic nie stoi na przeszkodzie żebyś 2 razy poszedł 25 na mszę.
canva.com
Czytaj także: Tyle trzeba zapłacić za bombkę od prezydentowej. Kwota zwala z nóg, a to dopiero początek
Święta nakazane w Polsce. O tym każdy wierny musi pamiętać
Warto mieć pod ręką kalendarz liturgiczny, bo święta nakazane 2026 to konkretne daty, w które obecność w kościele jest obowiązkowa pod groźbą grzechu. Wbrew obiegowej opinii, nie każdy „czerwony dzień w kalendarzu” oznacza wizytę w świątyni. Oto lista dni, w które katolik musi pojawić się na mszy (oprócz każdej niedzieli):
- Świętej Bożej Rodzicielki Maryi (1 stycznia) – w 2026 roku wypada w czwartek.
- Trzech Króli (6 stycznia) – wtorek.
- Boże Ciało (4 czerwca 2026) – tradycyjnie czwartek.
- Wniebowzięcie NMP (15 sierpnia) – sobota.
- Wszystkich Świętych (1 listopada) – niedziela.
- Boże Narodzenie (25 grudnia) – w 2026 roku wypada w piątek.
Warto zauważyć, że drugi dzień świąt (26 grudnia) nie znajduje się na tej liście, choć biskupi zachęcają do udziału w liturgii.
canva.com
Czytaj także: Barszcz, uszka i... on! Z tym politykiem Polacy chcą łamać się opłatkiem. Jeden faworyt deklasuje resztę [SONDAŻ]
Wigilia to tylko tradycja? Wielu myli kolację z obowiązkiem religijnym
Zanim zasiądziemy do stołu, musimy postawić sprawę jasno: Wigilia to nie święto nakazane. Możesz zjeść tonę karpia, podzielić się opłatkiem ze wszystkimi sąsiadami i nie iść do kościoła – grzechu nie będzie. Tradycje wigilijne, choć piękne i wzruszające, to sfera kultury, a nie ścisłego prawa kościelnego. Dopiero Uroczystość Narodzenia Pańskiego (czyli 25 grudnia) to, kolokwialnie mówiąc, "inna bajka" dla sumienia katolika.
Co ciekawe, samo świętowanie narodzin Jezusa w grudniu nie jest oczywistością historyczną. Boże Narodzenie zaczęto celebrować 25 grudnia dopiero w IV wieku. Genezę tego święta i samej pasterki wyjaśnia Katolicka Agencja Informacyjna:
Ważnym bodźcem do powstania liturgicznego święta narodzenia Chrystusa Pana było z oświadczenie Soboru w Nicei (325), że jest On prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem. Źródła liturgiczne z V w. przekazują nam pierwszy formularz mszalny na Boże Narodzenie. Od połowy VI wieku Rzym zna już tradycję trzech Mszy św.: "Pasterkę", Mszę o świcie i Mszę w dzień
Nie zawsze o północy. Nawet papież nie czeka
Jeśli myśl o zarywaniu nocy cię przeraża, mamy informację, która może zmienić twoje plany. Pasterka wcale nie musi odbywać się o wybiciu północy, choć tak utarło się w polskiej kulturze. O tym, czy msza jest pasterką, decyduje formularz mszalny i odpowiednie czytania, a nie wskazówki zegara. Coraz więcej parafii w Polsce decyduje się na wcześniejsze godziny, np. 22:00, co jest ukłonem w stronę rodzin z dziećmi i osób starszych.
Najlepszym przykładem jest tutaj sam Rzym. Pasterka w Watykanie z udziałem papieża zazwyczaj rozpoczyna się już o godzinie 19:30! Nawet głowa Kościoła nie czeka do północy, by świętować narodzenie Chrystusa. Niezależnie od godziny – czy to 22:00 w twojej parafii, czy północ – udział w tej mszy zwalnia cię z obowiązku pójścia do kościoła w czwartkowy poranek 25 grudnia. Wybór należy do ciebie.